56ღ. Metamorphosis My Denim Waistcoat With Holes

Hej wszystkim ! Wracam już do was. Znów obowiązki wzięły górę i odciągnęły mnie troszkę od was. Jestem w trzeciej klasie gimnazjum a to się równa egzaminy końcowe. Przez ostatnie trzy dni pisałam egzaminy próbne a od początku tygodnia były do nich przygotowania. Tak więc cały swój czas skupiłam właśnie na tym. Dziś już po wszystkim. Wszystko wróci do normy a jak wraca do normy to i nowy post musi się pojawić. W tematyce postu zawarłam dzisiaj pomysł czy metamorfozę na zmienienie zwykłej jeans'owej kamizelki. Myślę, że każda z nas w swojej szafie ma coś jeans'owego oprócz oczywiście spodni. Jestem pewna, że każda z was widziała jeans'ową kamizelkę i też przymierzała. Było ich wszędzie naprawdę sporo. Przejawiały się w różnych motywach z różnymi dodatkami i w różnych odcieniach jeans'u . Wybór był naprawdę ogromny i nadal jest. Takim najmodniejszym motywem są dziury w tych kamizelkach. Zresztą nie tylko w nich. Wydaje mi się, że taką jedyną rzeczą , która nas odpychała to była cena. Większość tych kamizelek kosztowało podobną cenę co katana. A jednak kamizelka rękawów nie ma i kiedy zrobi się chłodno raczej nas nie ogrzeję. Stąd też tyle wątpliwości codo kupna jej. Jeżeli natomiast chodzi o moją to ja swoją zakupiłam w sklepie House na wyprzedaży za naprawdę niską cenę. I jak to ja gdy ją zobaczyłam to odrazu była moja. Pierwsze spojrzenie i od razu pomysł gdyż była ona dla mnie za nudna i za zwykła. Dlatego też padło na zrobienie dziur i...zmienię jej odcieniu aby była ciekawsza. Jeżeli interesuje cie jak zmienić jej odcień i jak w łatwy sposób bez przepłacania zrobić dziury zapraszam cię do dalszej części postu :

ღ

1.Zaczynamy, do wykonania niezbędne będą : nożyczki , pęseta , kreda , kurtka/kamizelka jeans'owa:

2.Pierwszym krokiem jest zaznaczanie miejsc, w których chcielibyśmy mieć dziury. Do tego najlepiej sprawdzi się kreda wyrazistego koloru .

 3.Kolejnie chwytamy za nożyczki i nacinamy nasze dziury.

4.Kiedy dziury nacięte bierzemy pęsetę i wszystkie nitki, które nam wychodzą z rozcięcia po kolei wyciągamy. Nie potrafię tego wytłumaczyć tak dokładniej więc zobaczcie o co chodzi na zdjęciach . Końce przy, których rozcięcie się kończy również mocno szarpiemy.

 5.Efekt jednej całej dziury zobaczcie poniżej :

6. Ze wszystkimi nacięciami postępujemy tak samo. Ostrzegam jest to pracochłonne ale za to efektowne. Zróbcie to naprawdę dokładnie bo robicie to tylko raz a na pewno będzie wam to służyć . Uzbrójcie się w cierpliwość i do dzieła :

 7. Ja w swojej kamizelce poszczę piłam również kieszenie i rękawy, a także i kołnierzyk.

 8.Więc jedyne co nam zostało to tylko zmiana odcieniu. Do tego będziecie potrzebowali : pojemniku po środku do mycia okien , wody i domestosu. Do flakonika wlewacie 1/4 szklanki wody i 1/3 domestosu. Zamykacie flakonik i mocno potrząsacie. Kolejnie spryskujecie całą kamizelkę i obserwujecie cała reakcję. Doprowadzacie ją do odcieniu jakiego tylko chcecie. A na koniec wkładacie do automatu i pierzecie. Wtedy kolor się utrwali a dziury nabiorą świetnego efektu. 

ღ

 Moja kamizelka po spotkaniu z domestosem i zrobieniu dziur prezentuję się w następujący sposób:

 To już na tyle w dzisiejszym poście z czym chciałam się z wami podzielić. Mam nadzieję , że taki sposób jak i efekt wam się spodoba. Dajcie mi znać w komentarzach czy taki sposób się wam przyda i czy efekt wam się podoba. Myśl, że taką kamizelkę znajdziecie w secondhand'ach czy też na wyprzedażach w niskich cenach a możecie z niej zrobić coś naprawdę swojego , niespotykanego i wyjątkowego. Jak dobrze wiecie ja lubię się wyróżniać i wszystkie moje pomysły mi na to pozwalają. Mam również nadzieję,że ten post kogoś zainspiruje do zrobienia czegoś swojego. Ja się z wami miśki będę żegnać. Nie zapomnijcie o komentarzu . Życzę wam udanego weekendu. Do zobaczenia w przyszłym tygodniu . Buziaczki . Paaa.

ღ